Ponad trzy lata temu stanęłam przed jednym z ważniejszych wyborów w moim nastoletnim życiu. Prawdopodobnie wy macie tę decyzję już za sobą, bądź dopiero niedługo ją będziecie musieli podjąć. Tak, chodzi o wybór liceum oraz profilu klasy w danej szkole. Mi przyszło to z niezmierną łatwością, pomimo mnogości profilów i różnorodności liceów w Trójmieście. Matematyczno geograficzna, matematyczno fizyczna, biologiczno chemiczna, medyczna, informatyczna i inne ścisłości większe i mniejsze nie zwróciły mojej uwagi. Klasą humanistyczną, prawniczą czy psychologiczną także się nie zainteresowałam. Innej decyzji podjąć nie mogłam - wybrałam klasę dwujęzyczną - tak jak to zrobiłam także w gimnazjum.
W tym momencie pojawił się pewien problem - szkół oferujących taki profil nie ma aż tak wiele w Trójmieście. Wybierając liceum brałam pod uwagę wiele czynników - lokalizację, osiągnięcia szkoły i uczniów, zajęcia poza lekcyjne, mój wymarzony profil i... lokalizację. Tak, miejsce szkoły było na pierwszym i ostatnim miejscu listy najważniejszych elementów, które brałam pod uwagę. Dlaczego? Nie miałam zamiaru spędzać godzin w komunikacji miejskiej, wstawać dwie godziny przed rozpoczęciem lekcji i tym samym nie dosypiać. Tak też trafiłam do liceum w Gdyni, które teraz reklamuje się niczym lepsza strona mocy, kolejne trzy lata miałam spędzić w tym samym, okropnie żółtym budynku z kratami w oknach sali komputerowej.
Teraz do meritum całego postu - jak wygląda nauka w klasie dwujęzycznej? Po dostaniu się do liceum, we wrześniu, każdy uczeń takiej klasy pisał u nas w szkole test sprawdzający z języka angielskiego, który pozwolił przydzielić nas do grup zaawansowania językowego. Trafiłam do grupy pierwszej - czyli tej "teoretycznie lepszej" jak ujęły to nasze anglistki. Oczywiście, gdy dana osoba nie da rady w grupie lepszej spada do tej słabszej i na odwrót - wyjątkowo pilna osoba może z grupy słabszej trafić do tej lepszej. Pierwszy rok nauki, przed wyborem rozszerzeń, minął nam pod znakiem uczenia się łaciny, hiszpańskiego bądź niemieckiego w trybie rozszerzonym, historii, geografii i chemii po angielsku. Wszystko brzmi pięknie, pierwsze zajęcia historii przeraziły niektóre osoby i postanowiły zmienić profil klasy - czy to dlatego, że nasza pani od przywitania mówiła tylko po angielsku? Na geografii oglądaliśmy seriale po angielsku i rozwiązywaliśmy krzyżówki, a na chemii... tak jak w gimnazjum mieliśmy kartkówki ze słówek. Mój poziom tego języka podniósł się dzięki anglistce, która nareszcie wytłumaczyła mi wszelkie zasady i reguły gramatyczne. Jednak nie mogę powiedzieć, że jej zawdzięczam dostanie się na studia w Wielkiej Brytanii. Nauka języka wymaga wytrwałości, zacięcia i dużej determinacji. Warto jest zdecydować się na klasę o profilu dwujęzycznym, ponieważ dzięki niej uzyskasz płynność w danym języku oraz przełamiesz barierę językową.
Prócz podniesienia poziomu języka angielskiego umiem też trochę więcej powiedzieć po niemiecku. Do dziś żałuję, że nie wybrałam hiszpańskiego - ten był od podstaw i prawdopodobnie już potrafiłabym więcej w tym języku powiedzieć, niż kilka przekleństw i "Ich kann nich Deutsch sprechen" prawdopodobnie to zdanie ma w sobie więcej błędów niż literek... Moją lichą znajomość języka niemieckiego zawdzięczam nauczycielom z gimnazjum, z którymi rozmawialiśmy o życiu, śmierci, wynikach ostatniego meczu. Dziękuję - bez was możliwe, że umiałabym więcej. Wielkie podziękowania mogę złożyć na ręce pań od niemieckiego z liceum - to dzięki Paniom coś rozumiem w tym języku i mniej więcej potrafię odpowiedzieć. Prócz niemieckiego przez rok uczyłam się też łaciny - jeśli Juliusz Cezar chciałby ze mną porozmawiać na jakikolwiek temat bez problemu zapraszam go już teraz do konwersacji. A was zapraszam do pytań jeśli nie zaspokoiłam waszej ciekawości na temat klasy dwujęzycznej. Już niedługo pojawią się posty o maturze dwujęzycznej (która jest już uwolniona) oraz o studiach w Anglii. Masz temat, który Cię interesuje i chciałabyś/chciałbyś o nim przeczytać na blogu? Napisz o tym w komentarzu! :)
Lista liceów z Pomorza z profilem dwujęzycznym:
XIV LO Gdynia im. Mikołaja Kopernika
III LO Gdynia im. Marynarki Wojennej RP (tutaj także klasy IB)
II LO Gdynia im. Adama Mickiewicza (dwujęzyczna - francuski)
II LO Sopot im. Bolesława Chrobrego
III LO Gdańsk im. Bohaterów Westerplatte
V LO Gdańsk im. Stefana Żeromskiego
XV LO Gdańsk im. Zjednoczonej Europy (dwujęzyczna - hiszpański)
do której szkoły chodziłaś i czy ją polecasz?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Chodziłam do XIV LO w Gdynii - polecam klasę dwujęzyczną, choć teraz przez rozszerzenia niestety pierwszy rok jest jedynie stricte dwujęzyczny, reszta już mniej. Miałam bardzo dobrą anglistkę, która świetnie tłumaczyła techniczne zagwostki angielskiego - gramatyka, gramatyka, gramatyka. :)
OdpowiedzUsuń